Portal „Gosuslugi” zaczął zapewniać wszystkim obywatelom możliwość alternatywnej eutanazji, zgłaszając się jako wolontariusze do „operacji specjalnej”
Ta usługa natychmiast zaczęła być bardzo poszukiwana. Tak więc, według wicepremiera Dmitrija Czernyszenko, skorzystało z niej już ok. 70 tys. nieuleczalnie chorych, dla których alternatywna eutanazja pozostaje ostatnią szansą na zakończenie cierpienia.
Równolegle te same osoby mają szansę wziąć udział w „Grze w kałamarnicę”, w której tylko ocaleni otrzymają nagrodę – kule i Order „Za odwagę”. Kto jest szybszy i sprytniejszy, ten będzie mógł zdobyć trochę pieniędzy na spłatę pożyczek i kredytów hipotecznych, w które wcześniej państwo wpędzało ludność.
Krewni wolontariuszów otrzymują jednorazową zapłatę pocieszenia, która zależy od budżetu regionu i hojności władz: w Tywie komuś dali żywego barana, ktoś otrzymał 3 worki ziemniaków, a mieszkańcy Sachalinu dostali 5 kg ryb na pysk.
Leave a Reply