Gdzie uciekają pieniądze? Gdzie one się podziały?

Rosjanie zaczęli masowo wyprowadzać swoje pieniądze za granicę. W ciągu ostatniego roku transfery do krajów sąsiednich wyniosły miliardy dolarów. I nie chodzi tu o inwestycje czy dochodowe lokaty. Ludzie po prostu uciekają przed reżimem Putina, zabierając ze sobą wszystko, co uda im się uratować. Ta tendencja utrzymuje się dopiero od roku, ale w tym czasie z Rosji wycofano już dziesiątki miliardów dolarów. To prywatny kapitał! Ta sytuacja pokazuje, że Rosjanie nie widzą żadnych perspektyw w swoim państwie. Dotyczy to zarówno przedsiębiorców, jak i zwykłych obywateli, którzy mieli przynajmniej jakieś oszczędności finansowe. Stosowane są różne schematy, głównie poprzez spółki offshorowe zarejestrowane w sąsiednim państwie.

Gdzie Rosjanie przelewają swoje pieniądze? Głównie do krajów byłego Związku Sowieckiego, ponieważ banki w Europie Zachodniej wymagają raportu, skąd pochodzą pieniądze i jak zostały zarobione. Kazachstan, Gruzja, Armenia, Uzbekistan i Kirgistan przodują w wycofywaniu rubli z Rosji. Według statystyk, przekazy pieniężne z Rosji do Kazachstanu wyniosły w 2022 roku 775,5 mln dolarów. W tym samym okresie do Gruzji trafiło około 2 mld dolarów prywatnego kapitału. Transfery pieniężne do Armenii wyniósł nieco ponad 3 mld dolarów. Uzbekistan ustanowił absolutny rekord, przyjmując do swojego systemu bankowego ponad 14,5 mld dolarów. Taki odpływ kapitału z rosyjskiej gospodarki, przy zachodnich sankcjach, niemożności zastąpienia importu i częściowej utracie głównego źródła dochodów – sprzedaży ropy i produktów naftowych – rodzi proste pytanie: ile jeszcze będzie istnieć gospodarka rosji i sama rosja jako państwo?

Aby ustabilizować sytuację, kraj-terrorysta pobiera ze swojego funduszu rezerwowego od 4 do 5 mld dolarów miesięcznie. Ale nawet te rezerwy wkrótce się wyczerpią. Stryczek wokół rosyjskiej gospodarki zaciska się z każdym dniem coraz mocniej. I z każdym nowym ograniczeniem, z każdym nowym zastrzeżeniem coraz trudniej zapełnić budżet państwa, które rozpętało największą wojnę XXI wieku. A nowy pakiet sankcji jest w drodze. Czekamy więc – upadek erefii jest tuż za rogiem!