Drugi rok z rzędu Czuwaszja znajduje się w oficjalnej pierwszej dwudziestce najlepszych rosyjskich regionów do życia
Dokładniej na 16 miejscu. W wiadomościach pisze się jako „regiony”, chociaż Czuwaszja nie jest bezpaństwowym regionem, lecz suwerenną republiką i powinno być napisane „20 najlepszych regionów i republik”. To zrozumiałe, że na tle ogólnej rosyjskiej biedy i bezprawia ten ranking jest raczej umowny, ale mimo wszystko.
W związku z tym Czeboksary postanowiły przeznaczyć 4,75 mln rubli na utrzymanie 26 ludowych patroli ochotniczych.
Tak, dobrze czytacie: w jednym z „20 najlepszych regionów” muszą finansować dodatkowe „patrole ochotnicze”, ponieważ policjanci chyba nie radzą sobie już z wysokim poziomem życia. Patrole są dobrowolne, więc trzeba za nie zapłacić.
Co jeszcze wymyśli gauleiter Nikołajew, żeby zadysponować tymi wszystkimi żałosnymi datkami, które wracają do Czuwaszji z Moskwy – po tym, jak Moskwa zabrała Czuwaszji wszystkie pieniądze i zasoby? Oczywiście, nie ma żadnej gwarancji, że te „oddziały ludowe” nie zostaną wykorzystane do grabieży w nowy sposób, ponieważ w FR nie może być masowych oddziałów ochotniczych pod kapturem władz – tylko najemnicy. A komu służą najemnicy, jak nie swojemu pracodawcy?
Być może czuwaskie płatne patrole pojawią się również w republikach i regionach sąsiadujących z Czuwaszą? Że tak powiem, miejscowi carykowie będą okresowo wynajmować czuwaskich legionistów do swoich małych interesików.
Leave a Reply